Skóra przez cały rok ma do spełnienia tę samą rolę ochronną, ale warunki, w jakich musi działać, zmieniają się diametralnie. Wysoka temperatura i promieniowanie UV latem oraz niska wilgotność i mróz zimą wymagają od niej zupełnie innej „strategii przetrwania”. Preparaty Gen Factor – hydrożele i ampułki z peptydami, rekombinowanymi czynnikami wzrostu i kwasami modulującymi stan zapalny – są projektowane właśnie jako inteligentne „wsparcie sezonowe”. Poniżej wyjaśniam, jak i dlaczego warto je włączać w letnią i zimową rutynę gabinetową oraz domową.

Lato - walka z fotostarzeniem, odwodnieniem i stresem oksydacyjnym

W lipcu i sierpniu skóra otrzymuje solidną dawkę promieniowania UVA i UVB. Reakcją obronną jest wzrost aktywności wolnych rodników, które uszkadzają białka podporowe i DNA komórek, a w efekcie przyspieszają fotostarzenie. Do tego dochodzi szybsza utrata wody przez naskórek z powodu wysokiej temperatury i wiatru.

Dlaczego Gen Factor pomaga?

• Antyoksydanty fenolowe – formuły pH o-coumaric i p-coumaric absorbują część promieni UVA i hamują kaskadę wolnorodnikową, zmniejszając fotouszkodzenia.
• Niacynamid (kwas nikotynowy) – redukuje rumień posłoneczny, ogranicza TEWL i stymuluje syntezę ceramidów, dzięki czemu skóra traci mniej wody w upalne dni.
• Hydrożelowa baza – chłodzi, łagodzi zaczerwienienie i transportuje czynniki wzrostu do świeżo podrażnionej skóry.

Letni protokół: po ekspozycji na słońce nałóż chłodny kompres z Gen Factor pH coumaric lub pH Nicotinic, a następnie lekki filtr SPF 50+. W gabinecie zaleca się zabieg „after-sun rescue” – 10-minutową maskę hydrożelową zakończoną mgiełką antyoksydacyjną.

Przeczytaj również: Jak łączyć Gen Factor z mikroigłowym RF?

Zima - bariera lipidowa pod ostrzałem chłodu i suchego powietrza

Gdy temperatura spada, a wilgotność w pomieszczeniach oscyluje wokół 20-30 %, naskórek szybciej traci wodę. Badania pokazują, że zimą TEWL wzrasta, a stratum corneum staje się cieńsze i sztywniejsze, co sprzyja mikropęknięciom. W praktyce skóra jest ściągnięta, szorstka i bardziej reaktywna na drażniące kosmetyki.

Dlaczego Gen Factor pomaga?

• Hydrożel plus colostrum i transferryny – kładą na skórze półokluzyjną warstwę biopolimeru i dostarczają czynników wzrostu, które przyspieszają naprawę bariery.
• Niacynamid – w zimowych badaniach klinicznych poprawiał nawilżenie i obniżał TEWL już po dwóch tygodniach regularnej aplikacji.
• Peptydowe „paliwo” dla fibroblastów – przy niskiej temperaturze aktywność metaboliczna skóry spada; czynniki wzrostu EGF i FGF zawarte w Gen Factor stymulują syntezę nowego kolagenu i elastyny, kompensując to spowolnienie.

Zimowy protokół: rano zaaplikuj cienką warstwę hydrolatu z Gen Factor Hydro Line pod bogaty krem emolientowy, a na noc sięgnij po ampułkę Regenerator (GF 03) o wyższym stężeniu czynników wzrostu. W gabinecie sprawdza się połączenie mezoterapii mikroigłowej (maks. 0,5 mm) z maską hydrożelową – skóra odzyskuje elastyczność, a zaczerwienienie znika zwykle w 24 h.

Całoroczny bonus: mikrobiom i gojenie mikrourazów

Niezależnie od pory roku skóra codziennie ulega mikrouszkodzeniom (zanieczyszczenia, maski ochronne, golenie). Bioaktywne białka i laktoferyna z colostrum w Gen Factor wspierają równowagę mikrobiomu i działają bakteriostatycznie, skracając czas gojenia stanów zapalnych.

Jak włączać Gen Factor w praktyce?

1. Dobierz formułę do problemu i sezonu: pH Nicotinic lub pH Coumaric latem; Hydro Line lub Regenerator zimą.
2. Stosuj małe ilości, ale często: latem krótki „after-sun mask”, zimą cienka warstwa pod emolient dwa razy dziennie.
3. Łącz z barierową dietą pielęgnacyjną: latem lekkie sera antyoksydacyjne; zimą ceramidowe kremy i oleje.
4. Unikaj agresywnych aktywów w tej samej sesji: retinoidy i AHA zostaw na inne dni, by nie dezaktywować białek.

Przeczytaj również: Czy Gen Factor pomaga w AZS? - Fakty i mity

Podsumowanie

Latem Gen Factor działa jak inteligentny „balsam po słońcu”: chłodzi, neutralizuje wolne rodniki i odbudowuje mikrouszkodzenia wynikające z promieniowania UV. Zimą staje się zaawansowanym „regeneratorem bariery”, który uszczelnia naskórek i podkręca syntezę kolagenu mimo suchego, mroźnego powietrza. Dzięki elastycznym formułom marka pozwala kosmetologowi płynnie adaptować plan pielęgnacyjny do zmiennych wymagań skóry – i to bez konieczności kompletnej wymiany kosmetyczki co pół roku.